12 grudnia 1531 roku Matka Boża ukazała się Indianinowi, św. Juanowi Diego. Mówiła w jego ojczystym języku nahuatl. Ubrana była we wspaniały strój: w różową tunikę i błękitny płaszcz, opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna. Zwróciła się ona do Juana Diego:

„Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę mieć świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze proszą mnie o pomoc w swojej pracy i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę. Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim, co tu widziałeś i słyszałeś".

W naszej parafii odpust przypadł w II niedzielę adwentu - 10 grudnia. Tego dnia kazania głosił ks. Łukasz Żurek – wikariusz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tarnowie i moderator tamtejszego oddziału Straży Honorowej Serca Jezusowego. Przewodniczył on również sumie odpustowej o godz. 11.30 sprawowanej w intencji całej naszej wspólnoty parafialnej. 

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w organizację odpustu. Niech Matka Boża, Pani z Guadalupe wyprasza wszystkim potrzebne łaski.

W

______________________________________________